Już nie ahoj.. a cześć i czołem;)
Przekroczyliśmy już granicę, szkoda.. ale tak to już jest, że wszystko co dobre szybko (za szybko) się kończy..życie;)
A Praga pożegnała nas błękitnym niebem i temperaturą wynoszącą 16 stopnii.. wiosna?;)
Postaram się jeszcze dodać kilka zdjęć z wczoraj, bo w poprzednim poście limity wyczerpane..;)
A.